photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 MARCA 2015

105.

No i było dzisiaj ważenie. Nagle, niespodziewanie. Moja przyjaciółka waży 58 bo słyszałam, a ja 60.3. Zastanawiam się czemu, bo widzę że wyglądam chudziej i tak się czuję. Moje ciało chyba nie bardzo chce oddawać te kilogramy :< 

Mama przedwczoraj zamawiała dla gości pizze i zostalo jej jeszcze na jutro i częściowo dziś. Nie dotknęłam ani kawałka, mimo że kusi. Póki co wróciłam o 17 do domu po szkole, sprawdzian z matmy zaliczony na 4, i jem owsiankę. Mama będzie późno i tak też będzie robiła chińzczyznę więc niestety, ale już jej nie spróbuję. Zjem jutro, bo zawsze mama robi ogromny gar :D 

A zaraz siadam do angielskiego, jaaaaak mi się nie chce :x 

 

 

 

 

bilans: 

ś: kromka ciemnego z tyrolską

II: mandarynka

o: owsianka z ananasem 

p: 2x kromka ciemnego z tyrolską, 1x kromka z pomidorem 

k: ? 

 

 

 

= ? / 1400 

 

 

 

 

 

MARZEC Z CHODAKOWSKĄ : 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31

Komentarze

motywejszyns widzę , że ładny plan , 1400. A nie 400..
02/03/2015 20:20:02
berrybitch Gratulacje silnej woli. Ćwicz ćwicz ją :D Po co nam takie świństwa? :P
Heh :)
Oby tak dalej :) Miłego wieczorku <3
02/03/2015 19:13:05
uwierzewsiebie marzy mi się pizza ale nie ma mowy:D ty dałaś radę mając w lodówce wiec ja tym bardziej nie bede kupowac i jesc :D
co do wagi to cos o tym wiem :/
02/03/2015 18:55:13
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika dziennikzywienia.