Nie rób mi zdjęcia... Ale nie puszczaj, rzymaj mnie! ;)
Takie chwile są czasem cenniejsze niż 7 cudów świata...
Nie oddałąbym ich za żadne skarby...
Miałam tą fotkę wcześniej dodać...
Ale teraz mam taki moment, że dodałam.
Mam nadzieję, że mnie za nią nie zabiję, choć kiedyś mi pozwolił dodać, nie wiem jak teraz :)
Masło za czasów, jak to nazywam "błysku w oku"...
Wpatrzony we mnie... uśmiechnięty...
Cały czas żyję tym wspomnieniem.
Teraz tego błysku nie ma. Obojętnie czy do mnie, czy nie, nie ma go wcale... Chyba trzeba mu będzie przypomnieć ;)
Wczoraj widzieliśmy się na całe 3 minuty. Słodkie 3 minuty... Hehe, już niedługo uzbieram cały dzień :D Ale dzisiejsza rozmowa mi to wynagrodziła. No... i wyciągnęłam jego fotki jak był mały... Taki słodkiiiii, że nie mogę... :)
A już niedługo będę go widzieć bardzo często... :)
A ja... mam neutralny humor. Tylko potrzebuję odpoczynku, spokoju. Za dużo wrażeń. Za dużo. Albo za mało ;)