No to mamy 2007 rok.
Kolejny rok będziemy wysłuchiwać jak nasz prezydent przezywa dziennikarki.
Jak nasz pan Giertych będzie nas chciał pozamykać w klasztorach albo zrobić szkoły żeńskie i męskie.xD
Kolejny rok będziemy się męczyć w szkole.
Kolejny rok,w którym napewno popełnimy sporo błędów.
Kolejny rok,który napewno nie będzie bajką.
Ee tam,nie ma tego złego,co by na dobre nie wyszło:D.
;)
[i]Teraz jest o wiele lepiej,i nie chcę tego zmieniać.[/i]