Miałam już nie prowadzić tego photobloga.
Ostatnia notka jest skierowana do Ciebie.
Bo wiesz.. Czasami tak w życiu bywa, że gdy para nie jest szczęśliwa posuwa się do skrajności.
Często rządzą nimi przeróżne emocje, od rozpaczy kończąc na nienawiści.
Często para decyduje się rozstać. Czasami bardzo tego żałuje, starają się wszystko naprawić, ale jest już za późno. Lecz bywa też tak, że dostrzegają wszystko czego nie widzieli będąc razem. Czasami jednak udaje im się wrócić do siebie i z myślą, że wszystko będzie ok, nagle wszystko się sypie.
A zresztą, przecież Ty wiesz jak to jest.
Człowiekiem rządzi rozpacz, miłość, nienawiść, smutek itp., itp.
Tracą najmniejsze chęci do tego by wszystko odratować, chociaż gdyby się dobrze postarali, wszystko skończyło by się wspaniale. Wiesz, dom, rodzina, itp.
Bywa także tak, że jedna osoba nie chce obciążać drugiej osoby, czy może naciągać ją, przez co mówi, że, np. nie chce prezentu na urodziny. Z błahego powodu. Bo czasami nie jest w stanie się tej jednej jedynej osobie odwdzięczyć, przez co wychodzą następne kłótnie. Oskarżanie się jakim to się jest dziecinnym, itp. Padają słowa, które tak bardzo ranią, a druga osoba nie zdaje sobie z tego sprawy. A później nadchodzi pora rozstania. Gdy jedna osoba pyta się drugiej czy jest pewna swojej decyzji, ona odpowiada, że "człowiek nigdy nie jest pewny, czy chce umrzeć". Piękne słowa, które znaczą wszystko.. ale mimo wszystko tak strasznie ranią. Widać miłość, której człowiek tak bardzo potrzebuje. Nie miałam racji, mówiąc, że nie można porównać tego do śmierci. Faktycznie. Człowiek tracąc swoją Drugą Połówkę umiera. Umiera śmiercią tragiczną przez rozerwanie serca na najmniejsze kawałeczki, bo strasznie tego kogoś kocha. Gdy chce poświecić całe życie tej jednej osobie, oddać jej wszystko, oddać jej życie, powierzyć je w jej małych łapkach..
Nie piszę tego wszystkiego, dla uciechy niektórych osób, że och, nie wyszło im w końcu. Piszę to tylko i wyłącznie dla Ciebie. Być może to coś da. Tak po prostu..
Mam nadzieję, że po przeczytaniu tego, nie będzie tylko marne "aha", czy "mhm".
Pamiętaj, że.. a zresztą, co mi tam - Kocham Cię.