Uwielbiam tą kobietę! ;)
Jest moją przyjaciółką i mamą zarazem :)
Każdy nasz wypad na konie wspominam baaardzo miło :D
Mimo tego, że od czasu do czasu na mnie warknie, że robię coś źle ('Pięta w dół!' ' Trzymaj ją bardziej lekko na pysku!') to wiem, że mi to się przyda i nie raz się o tym przekonałam (np. szaleńcza jazda po polu na Adzie xD ) :)
A dziś? Dziś były rozmowy z p. Lucyną Stranz, kupa śmiechu, wpuszczanie koników no i spontaniczna 'sesja' ;)
Dziękuje ;*