ściema wszystkim troche tu nie zaglądałem dawno ale dzisiaj mam wene:p no to fogle fota jest z tamtego roku z wymiany w werden:) zaje***ta dżampreza była:D na focia błędol próbuje mnie przejechać kosiarką z widłami ale ja sie nie dam ne ne:D potem robie 3 salta i ratuje ludzkość;] no ogólnie to jak zwykle film sie trzyma czyli jest oko:) a co o dzisiaj?... no troche muł ale dałem rade:p tzn tylko do fizyki bo sobie włożyłem w taką szafke zeszyt i pod koniec jak już wszystko napisałem na spr to sobie lookałem czy jest ok i fogle no i paprotka mnie zczaiła i jutro na poprawe:p ale dam rade:D no potem do domku pojechałem, rynek do mnie wbił poszliśmy na piwko i sobie porzucać taką piłeczką bo mam tak fajową hymm jakby wam to.... o! juz wiem! no to wiecie jak wygląda taka mała piłeczka co sie nią gra w coś tam? no z takim zielonym po boku. no ... tak.. no własnie taka no! no to ta co ja ją mam to zupełnie inna jest! no ale poszliśmy na boisko i tam taki mały fajny kotek sobie chodził i rynek do mnie patrz jak wu strzele! i jeb taka bomba! tak mi sie przykro kotka zrobiło ( chociaz śmiesznie wyglądało jak 3 razy sie obrócił;p) no ale tak dostał :( potem tak sie złożył jakoś tak wykrzywiony leżał i już myślałem że padł i nie powstanie.. jeszcze prosiak podszedł do niego i:"Gekon żyjesz!?" heh no i wstał otrzepał sie i poszedł sobie gdzieś:p potem poszliśmy do płot i jebut w jakiś samochód już myślałem że sie zatrzyma i mi nakopie:p i ogólnie laszek był co chwile:D
pozdro dla:
*Rynka
*kotka-trzym sie gekon:p
*prosiaków gargusiów i innych pasożytów
*no i jeszcze nie pamiętam:p
*no i tu standard kto chce być nast raz niech pisze:p