Tak, Kuba vel Gruby vel Grubson też życzy wam Wesołych Świąt!
Jak ktoś ma mnie na Instagramie, to już wczoraj widział zdjęcie.
A dzisiaj.. sennie, nudno, padam z nudów, nie wiem co mam robić.
Wstałam koło 9, szybko się ogarnęłam i na 10 do potuptałam do
kościoła. Potem od razu do dziadków na śniadanie, u nich trochę
z mamą i psem posiedzieliśmy. Ja okupowałam telefon mamy, bo
ta ma w swoim tyle miejsca, że wszystkie gry jej pościągałam i w
kółko rozładowuję jej baterię. Koło 14 u siebie w domu i jakoś mi
się zasnęło. Potem przyszła babcia. A ja dalej okupuję telefon
mamy, bo mi się cholernie nudzi. Mam 2,5 pracy do napisania na
studia, ale nawet tego mi się robić nie chce. Pewnie wszystko na
ostatnią chwilę jak zawsze będę pisała #typowystudent. Idę coś
obejrzeć, pomęczyć Aska i tak dalej. Jak jutrzejszy dzień ma też
być taki nudny, to chyba pójdę z buta do Elbląga i z powrotem..
Idę się objadac pierogami, no bo najpierw masa i później znowu
masa, no nie?
Bang!