Mój kochany pies jak był jeszcze całkiem całkiem mały.
Kurwa, nie radzę sobie.
Czy przypadkiem nie wszyscy, WSZYSCY dookoła nie oczekują ode mnie zbyt wiele ?
Stanowczo kurewsko wchuj zbyt wieeeeeeeeleeeeeeeeeee.
Edit; godz.2.45
Mógłby mi ktoś w końcu wytłumaczyć kim jestem i czego chcę ? Bo ja nie wiem. Zbyt długo się już zastanawiam.
Pogubiłam się wchuj.