W ogóle nie czuję wakacji . wiem , że jestem bardzo ciepłolubna , ale bez przesady . :/ Lipiec , a ja czasami bez kurteczki na dworzu nie wytrzymuję . :(
Trzeba będzie sobie poszukać jakiejś robótki . Beemeczka trochę kosztuje . :( już nie będzie CWeLeczka .
Samochód przerejestrowany na mnie , a jutro odbieram od mechanika .
Niestety jakaś uszczelka poszła i lipa .
Szukam również oponek letnich .
Tył napęd + zimówki + śliska nawierzchnia = jazda bokiem .
Już 4 razy tył próbował mnie wyprzedzić , ale wszystko dobrze poszło i nic się nie stało .
Jedno z czego najbardziej nie jestem zadowolona to fakt , że moje Kochanie leci do Włoch . 3 tyg. w środku wakacji bez niego .
A razem chyba nie uda nam się nad jakieś jeziorko pojechać . Ugh .
Jedynym plusem jego nieobecności to to , że będę miała sporo czasu by nadrobić szkolne lektury .
Bo w tym roku było za dużo luzu , a nauczyciele w ogóle nie pomagają .
Zabrakło niewiele do paseczka . wrrr .
Niepoddawajmy się
Żyjmy dalej
Według własnych przekonań
Nie kierujmy się opiniamy innych
Bądźmy szczęśliwi