Początki bywają trudne .

Podstawówka i Gimnazjum - nie miałam wpływu na to , z kim przeżyję łącznie te 10 lat . Z jednej strony to chyba był najgorszy okres w moim życiu . Ale patrząc na te wszystkie lata teraz , kiedy nie długo będzie moja wymarzona 18-stka , zdaję sobie sprawę , że nic " lepszego " nie mogło mi się trafić .  " Kto ma miękkie serce , musi mieć twardą dupę " . Dzięki " kochanym psiapsiółeczkom " klasowym , szybko się tego nauczyłam . . .

------------------------------------

A teraz idę  , bo już jutro tydzień późnego wracania do domu . 

Szkoła - godzina czekania - wykłady na prawko - szybki obiad - lekcje - wieczór przed lapkiem . 

I jak spotkać się z kimkolwiek nawet na herbatce . ?