pierniczki piekliśmy.
jeszcze jak Jasiek jako tako był w lepszej formie.
bostonka ? ile tego jeszcze będzie ?
a było już tak dobrze.
ja padam na twarz.
zrobiłam sobie kawe i obżeram się słodyczami, a gary ssame się powkładają do zmywarki a podłogi same się umyją o.
a Jasiek dopiero usnał na drzemke ;/ ciekawa nocka się zapowiada, albo pobudka jutro o 5 ;)