W Niedziele gorączka mnie dopadło i nigdzie z Rudolfem nie mogłam iśc....;( a mielismy takie superowe plany na cały dzien zaplanowane... no ale nic straconego poniewaz jutro idziemy.....arrrr,,,, w piatek z Ewelinka a wieczorkiem ahhhh.... wyjazd..... nad morze oczywiscie.....hehe .... a ja jeszcze pakowac sie nie zaczelam..... no ale mniejsza z tym..... dawno nie pisalam na photoblogu bo mi sie nie chcialo tzn wchodzilam codziennie na ta stronke ale niezbyt pisac we wakacje sie chce.... a bardzo krotkie notki sa według mnie głupie.... ahhhh..... Gram na nowej gitarze i nic dookola mnie nie obchodzi....hehe...." śmieje sie " - kamman Dawid and Ewela.... w dalszym ciągu douczam sie j.ang.... :) Ja to Kocham.... Yoł..... W czasie kiedy bede w morskich klimatach oczywisice bede na gg ( mam go w telefoniku ) .... hmmm..... na kompie tez pewnie bede ( a konkretnie na laptopie ).....  Wtedy kiedy nie pisalam duzo sie wydarzylo... bylam u kuzynka Dawidosska no ale w szczeguly nie wchodze co robil z kim gdzie i po co..... nom wlasnie..... Nie zdradze wiecej arrrr,,,, bo by mnie tacy dwoje liliputki zabili, albo co gorsza ukatrupili....hehe.... Rano w piatek zaczne sie pakowac.... Nie chce wczesniej.... po co?? co roku jezdze nad morze tylko w  inne miejscowosci i zawsze pakuje sie dzien przed wyjazdem a teraz postanowilam to zmienic i bede sie pakowala w dniu wyjazdu.....juhu.....:P Nie dlugo do mojej kochaniutkiej kolekcjii wkroczy piękny elektryk.... nie moge sie juz doczekac..... Pozdrowienia dla mojej kochanej Anitki oraz W. Marcinka..... ja juz koncze bo facebook czeka... BYE ..... :F