dajcie mi paczkę chusteczek , gruby ciepły koc, wieczną ciszę.
zamknijcie mnie w małym ciasnym pudełeczku
żeby nawet mały płomyczek światła nie mógł się przedostać między deskami
by żaden nie mógł muskać swym ciepłem mojej twarzy
wyślicie na bezludną wyspę
dajcie kieliszek a wraz z nim....
wódkę albo dobre wino najlepiej takie kilunasto-letnie
nie pytajcie po co
nie pytajcie dlaczego
tak poprostu