Jest dziwnie może dlatego że rzygałam heh.
Dookoła miłość, czuję się uschnięta ? Coś w tym rodzaju. Pare tygodni temu byłam strasznie samotna, jednak mi przeszło. Pomimo to czuję, że może potrzeba mi kogoś obok, kto by wspierał i kochał mnie po mimo wszystko. Dzisiaj widziałam mojego byłego, zawszę gdzy go widzę czuję że jestem nie wartościowa, że dlaczegoś jednak ze mną zerwał. Pewnie wstydził się takiej grubej krowy. On może mieć każdą, to na prawdę w porządku człowiek a mnie potraktował jak g ó w n o . Jak piszę o `miłości` czuję w głębi okropny ból, pustkę, przepaść i czerń.
Boję się, że nie zasługuję na miłość i nigdy nie spotkam kogoś kto mnie pokocha, będzie przy mnie i będę mogła stworzyć z kimś normalny związek. Czuję znów tą potrzebę bycia z kimś, chcę być dla kogoś ważna. Rozumiem że jeśli sama się nie pokocham to ktoś też tego nie zrobi, dlaczego to takie trudne? Dlaczego muszę być taka gruba i brzydka? Chujowizna. Będę całe życie sama? Dlaczego tak musi być, dlaczego wszystkim się układam a mi ZAWSZE nie. Dlaczego?
Inni zdjęcia: Prezent dla maturzysty naszyjnik otien:) dorcia2700Pięknie drzewa owocowe kwitną. halinamWidok andrzej73Kowalik slaw300Ech wiesz jak bardzo cieszę się, najprawdopodobniejnie1453 akcentovaGdy zabraknie czasu pragnezycpelniazyciaTULIPANY ... part 3 xavekittyx:) dorcia2700