Wiesz, czasem bywa tak,
że sam na prawdę nie wiesz dokąd
zmierza Twój świat...
Tysiące myśli, słowa ranią tak,
Ty na kolanach prosisz Boga:
Daj mi ten znak...
Zaszklone myśli,
przykryte troską,
położone na tęsknocie,
zanikające w zmartwieniach,
uśpione łkaniem...