najchetniej zostawilbym poprzednie zdjecie ale za bardzo wymagalo od was myslenia, jednym to wychodzilo innym mniej, powiedzmy. wiec nie chcac dalej meczyc waszych makowek zadecydowalem o apdejcie (: .
gryl byl jak najbaradziej okej. spokojne rozmowy przy kielbasie wodce i piwie. jak prawdziwi polacy. a na zdjeciu jest bercikosky, czlowiek legenda, cham i prostak, dlatego tak dobrze sie rozumiemy (: jako ze taki fajny z niego chlopak, przystojny, inteligetny, z nienaganna aparaycja, charyzma, urokiem osobistym...bla bla bla proponuje trzymac za niego kciuki w sobote - poprawka z geologii (: (swoja droga = sie to wypadowi do trn wiec luz (: ).
edit:
prosze zwrocic uwage na blyszcacy dresik ktory dumnie nosze xD ( przed gryllem nalezal do bercika starej, pielila w nim ziemniaki. nie moglem pozwolic na taka profanacje adidasia rajt?)
klik - by poczuc klimat (: