A macie mnie 'grającą' na akordeonie.
dzisiaj był basen,
jak zawsze i co rano ból kolan
brak rowera
dużo spaceru
ale fajny dzień i tak był ,
normalnie się jaram
no i sms od Glona że ognisko
później telefon od Kubusia
i ognisko przepadło,
ale nie szkodzi, bo i tak będzie fajnie
a no i jeszcze będzie tabaka pomarańczowa,
więc będzie co wciągać pysznego xD
I generalnie to jest w chuj zajebiście.
Co ja będę tu wypisywała!