Na chuj to wszystko? Ja się kurwię, męczę, upokarzam, poniżam. Na co, pytam się? Każdy po kolei, skreślają mnie. Staję się dla nich nikim, a może zawsze byłam nikim. Chcę naprawić swoje błędy, ale widzę że dla mnie nie ma ratunku. Widzę, że nie da mi się pomóc. Znowu o tym myślałam, bo znowu dzisiaj spieprzyłam. Z każdym dniem staję się gorszym człowiekiem, a to nie w tą stronę miało iść. A teraz? Nie poradziłam sobie i trzeba było zaćpać. I kurwa kto mnie teraz uratuje? Znowu o tym myślałam, znowu widzałam siebie. Widziałam czerwoną śmierć w białej wannie i chciałam tego, ale kolejny raz stchórzyłam. Boże, ja już nie dam rady. Tak bardzo nienawidzę siebie. A jeszcze bardziej nienawidzę Was wszystkich.
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika dxxm.