Poryty track, z porytym teledyskiem.
Kawałek znalazł się na albumie "Goblin" z 2011r.
Co ciekawe cały album wyprodukował sam Tyler - lider grupy Odd Future. Można spotkać się z różnymi poglądami na jego temat, ale jak dla mnie to ciekawy raper, skillsy są, flow bardzo fajne. Co do bitów może nie będe się wypowiadał za dużo bo to też kwestia gusty, ale jak dla mnie mogło być inaczej.
Album specyficzny, ciężki w odbiorze. Jeśli ktoś wcześniej jarał się Odd future to pewnie jara się tym krążkiem, a reszta, która Tylera nie kojarzy na pewno nie pojmie jego fenomenu - na pewno nie po pierwszym przesłuchaniu.
Osobiście plyta podoba mi się częściowo, są bardzo dobre kawałki, z mocnymi wersami, ale jest też kilka przynudzających ze słabymi bitami. Tyler ma potencjał na dobrego rapera, myśle, ze z biegiem czasu i cięzką pracą wyda coś znacznie lepszego.
Bonus.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24