photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 8 LUTEGO 2015

Tydzień zdrowia - podsumowanie.

Słodycze - 2/7 dni uległam. Wczoraj batonowi, w środę ciastkom. 

Kawa - 1/7 dni uległam.

5 razy ćwiczyć - 3 razy ćwiczyłam.

Wyłączenia komputera i telefonu po 21 - 2/7 dni uległam. Wczoraj praca i P. oczywiście na jego wyszło i znów dałam się wyrolować. 

Jak to jest, że człowiek wie coś, uświadamia sobie błąd lub coś a i tak to powtarza, chociaż nie chce? A może ja się okłamuje i chce, bo za każdym razem mam nadzieję, że będzie inaczej, gdy on... pisze. Ah. Dystans emomcjonalny łatwiejszy - w końdu tydzień zdrowia. Psychicznego też.

Po śniadaniu komórka - 2/7 uległam.

Jeden owoc dziennie - 1/7 mi się zapomniało.

Maseczki i inne - 100% zrealizowane;D

Zapis do lekarza - zrobiony. Ale terminy powalają

 

Od jutra Tydzień Pracy. 

Musze napisać lic I rozdział, nauczyć się na egzamin i napisać 14 artykułów. Do tego standardowa praca. 

Oddaje się teraz dokończeniu swoich kwalifikacji. To będzie najtrudniejszy tydzień z wyzwaniem, jaki sobie do tej pory zrobiłam. Ale jak się zmobilizuje, będe dumna i kupię sobie w końcu buty do biegania! Kasę już mam;D 

 

Dziś ostatni dzień zdrowotny:D W pidżamce pół dnia, na spacerku, jedzonko z garka parowego - mama nie potrafi robić piersi kurczaka na parze. Zjebała mi ją. Musze sama przejąć ten obowiązek. Ale spoko:D

 

Zmykam pracować, słuchając pięknej muzyki - kocham tę prace, chociaż mi się nie chce;D 

A jak u Was?

 

 

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika duszaicialo.