od ostatniego mojego wpisu wiele się zmieniło, choć wydaje się, że wiele spraw pozostało bez zmian.
najważniejsze jest to, że ja się zmieniłam.
jednak nadal jestem miękką, łatwo irytującą się dziewczynką, która bez powodu wybucha płaczem.
szczególnie teraz.
gdy coś traci.
gdy traci kogoś.
_
bardzo, ale to bardzo żałuję, że roztrwoniłam pieniądzę i nie mam kasy na bilet na koncert COMY : <
nowa płyta jednak przypadła mi do gustu, a w szczególności Los cebula i krokodyle łzy.
_
mówię, że ja się zmieniłam, wierząc w hasło "ludzie się nie zmieniają"...