No heej! :) Dzisiaj w szkole była kartkówka, nawet nieźle mi poszło. Jakoś zleciało, Oskar jak zawsze mnie powkurzał... ;D Byłam w mac'u, w centrum handlowym. Z Paulą (przyjaciółką) spotkałyśmy się z Filipkiem <33 (nasz przyjalciel) Boże co za wariat! Nie ma to jak smarowanie się maseczką w której wygląda się jak klaun i meega paka żelków C: mmm.
Heeey you, what's up for this night? *.*
Paaaula kocham, dzięki za ten dzień!