Cyclosternum Fasciatum

Moje uszanowanie! mój c. fasciatum miał wylinkę, a w zasadzie miała wylinkę bo to samiczka, co mnie bardzo cieszy (samice żyją po 20 lat) Na urodziny dostała nowe większe terrarium i chyba się jej spodobało, bo w nocy dużo chodzi a za dnia siedzi w korzeniu. Wczoraj wylinkę miał Poecilotheria Ornata (mój drugi pająk), ale jeszcze nie mam zdjęć, a musze zrobić bo sporo urosła od ostatniego razu. Teraz jak sie rozłoży to brakowało jej jednego cm żeby sięgać od ścianki do ścianki, czyli ma jakieś 18cm, a może by sie mogła jeszcze bardziej rozwinąć:p Hehe, podobno C. Fasciatum jest jednym z wolniejszych pajączków i tak mi się wydawało dopóki nie zobaczyłem na własne oczy jakiego potrafi dostać POWER'A , skurczybyk ma przyśpieszenie, ostatnio jak go karmiłem to pieron mi uciekł i pomimo że miałem przyszykowany pojemnik do ewentualnego łapania, nie umiałem złapać, biegał po stole, pod stołem, po podłodze, aż wkońcu wleciał mi na noge i zatrzymał się na kolanie, przykryłem go tzw. moczboxem (pojemnikiem na mocz, czystym oczywiście) i włożyłem z powrotem do terrarium, ale naprawde trzeba uważać bo nie idzie za nim nadążyć...i nie potrafie sobie wyobrazić jak szybko potrafi biegać p. ornata czy p. cambridgei, skoro to są szybkie pająki w przeciwieństwie do c. fasciatum'a POZDRAWIAM!