Sprzeczności.
Człowiek teoretycznie ma wszystko, chce się cieszyć tym co zdobył,
ale brak jednego, zaledwie jednego elementu niszczy cały obraz.
Gdzie tu logika? Jak 1 do 100 i nagle okazuje się, że 99 nie ma żadnego
znaczenia.
"Niczego tu się nie złapiesz, w rękach zostaje pustka.
Czas płynie nieubłaganie, kiedy czasem wracasz do domu
To, o co toczysz tak walkę staję się grą pozorów.
U horyzontów zdarzeń wszystko traci kontury,
Ci którzy świecą najjaśniej blisko są czarnej dziury.
Czasem wystarczą sekundy, żebyś tam zgubił swe światło.
Trudno się leci do góry, ale też wrócić niełatwo."