ojej sporo minelo od ostatniego czasu. poraz kolejny sie spalilam na raka, cala, tym razem wiekszosc z przodu.
leze caaaly dzien w lozku, nudze sie, spie, ogladam filmy, czytam ksiazki. ale to nie jest to... ech, mialam isc dzis do kina z Oana na Magic Mike XXL, ale no nie umiem sie ruszyc przez oparzenia. pozdrawiam...
wiele sie pozmienialo, niekoniecznie na dobre,
Polsko mozesz sie chyba szykowac na powrot
oficjalnie jestem tu juz od roku i 3 dni.
i to jeszcze nie jest miejsce dla mnie.
lubie
albo uwielbiam?
a nie, kocham.