Idealnie dobrana kompozycja czarno-białych barw.
Brak tych przysłowiowych okularów różowych.
Uśmiech? Mam uśmiech to uśmiech przez łzy.
To co skrywa moje serce uwalniają sny.
Chwytaj brzytwę nie opieraj się ratunkowi.
Łap pastele nadaj barw rysunkowi.
Głośny płacz dziecka, skrywane łzy matki.
Mocna ręka pijanego ojca, patologiczne wypadki.
Uciekasz, w samotności tworzysz nową historię.
Do góry głowa, wierzę, znajdziesz viktorię.
Pamiętaj o Bogu i jego prawach.
Bądź co bądź, bądź soba w wielu sprawach.
Burdel, to pierdolone szaro-bure życie.
Rób wszystko i nic, rozkmiń będziesz na szczycie.