Zamknij oczy pomyśl co dziś Cię spotkało,
Ile razy zbłądziłeś, czy sumienie głos zabrało?
Czy skrzywdziłeś bliźniego i dałeś mu cierpienie?
Czy myślisz, że przez zło przyjdzie ukojenie?
Czy skrzywdziłeś rodziców swoimi słowami?
Matka smutna, a Ty wózek z kolegami.
Czy do ojca wyskoczyłeś z chamską odzywką?
Nie widząc cierpienia jest to rozrywką.
Warto zatrzymać się w biegu po życiowym torze.
Prosić o mądrość na kolanach Boże.
Człowiek nie może się zmienić może tylko dojrzeć.
Zamknij moje oczy bym mógł dobrze spojrzeć...