Tak sobię patrzę na to zdjęcie i myślę jak wszystko w przęciągu kilku ostatnich lat się zmieniło. Kiedyś wszystko było takie proste i łatwe do zrozumienia. Fajnie byłoby wrócić do tych młodzieńczych lat, gdzie największym problem było to, że trzeba było iść do domu. Wiem, że nie piszę tutaj też niczego nowego i każdy może dojść do takich rozważan. Ale ten blog służy mi tylko właśnie do moich prywatnych przemyśleń.
Nie wiem co robię.
Nie wiem po co żyję.
Nie wiem czy to wszystko ma sens.
FACEBOOK - OBSERWUJCIE