Uff. Polski ustny za mną.
Stres był.. Czułam jak mi policzki płoną xd i się trzęsłam. Nie spodziewałam się, że tak się zdenerwuje :o
Niezbyt wygodny był dla mnie temat. Jakieś głupoty mówiłam czasem i widziałam, że momentami Janosia prawie parsknęła śmiechem.. Haha
Ale mimo to. I mimo, że jak zwykle ja widzę i interpretuje wszystko inaczej niż autor...
ZDAŁAM :D tak jest. Właśnie ja. Na 60%.
Miazga :D
Jeszcze jutro rano angielski i 5,5 miesiąca wakacji.. Ach coś pięknego :D
Czas zacząć planować jakieś dni, zajęcia.. A przede wszystkim - poszukać jakiegoś kierunku na studia. Noeewentualnie nadal w grę wchodzi studium, jest wiele atrakcyjnych opcji :)
Także zobaczymy jak będzie.
Teraz chce tylko piwa, znaleźć jakiś ciekawy kierunek i spotkać się z Tobą <3
Dzisiaj słabo spałam, więc popatrzę jeszcze kilka słówek.. I dobranoc :)
Jest ok.