nie pisałam długo, bo od piątku u Patrycji <3 zdjęcie z wczoraj.
siedziałyśmy cały dzień na jakimś polu hahahaha, a dzisiaj z rana kosiłam trawę mrau, nigdy więcej.
ogólnie weekendzik dobrze mija, dzisiaj noc muzeum to też sobie pójdę Oo.
Jutro jest koncert jakiś to też pójdę bo może być fajnie, a zaraz ide na rowery.
z mamą się nie odzywam, czepia się wszystkiego ale wyjebane bo gada, i gadać będzie.
jutro się troche pouczę, potem na koncert i w poniedziałek do szkoły, ale tylko ide sobie na 5 lekcji w tym 2 wf więc ok.
ii tak nie wiem co pisać, chyba piszę tą notkę od godziny i nicc.
oglądam sobie pamiętniki z wakacji, ale powtórka :c
+ dostałam taki fajny krem co pachnie jak malinowa mamba, już cała w nim jestem hahaha :D
brak internetu :c