noo to lecim z testami. natala mi trochę pomogła, kocham cie <3
teraz tylko praca pisemna, ale najpierw się poczuczę na poniedziałek z historii,
bo chce jutro rodziców na jakieś zakupy wyciagnąć. jest dobrze, tylko te cholerne testy.
chce już święta, powoli zaczynam je odczuwać, bo w końcu ubrałam choinkę w pokoju <3
jeszcze tydzień i się doczekam tych wszystkich pyszności, rodzinnego grona i zdjęć z klaudią,
która raczej jak co roku u mnie nocuje.
aaaaa, nie mam już siły, ale chce już dziś większość skończyć. najgorzej zacząć, a potem jakoś pójdzie, prawda ? hahaah do kogo ja pisze, nikt i tak tego nie czyta, robię to dla siebie <3
dzisiejszy dzień miło spędzony :D skejp z dziewczynami, potrm z natalą, potem pojechałam do natali, trochę się pośmiałam, potem do domu i znowu skejp, kąpiel i testy <3