Jestem kobietą
Kobietą jestem
nieudaną
i całe niebo dziś płacze moimi oczami
Rozdarte
Może na innym horyzoncie wschodzi właśnie słońce
a ja...
Chodzę pomiędzy ścianami deszczu
Moknę
Cienkie stróżki słonych gwiazd liżą moje stopy
i przechodzę obok Twojego okna
jestem blada, jestem naga
a między piersiami ktoś wyciął mi ranę
i czerwienią mam pofarbowane wargi
Może gdybym była trochę wyraźniejsza dostrzegł byś moją postać
za oknem
W płucach samotność zakrzepła
Obiecałeś...
i wiesz...?
któregoś dnia pęknie mi serce i już nie będziesz miał czego zbierać
"W świecie gdzie życie tak naturalnie łączy się z życiem,
gdzie kwiaty nawet w powiewie wiatru łączą się z kwiatami,
gdzie łabędź zna wszystkie łabędzie
tylko ludzie budują sobie samotność"
Antoine de Saint-Exupery