Pojebane jest to wszystko tak bardzo.
Tęsknie choć nie powinnam. Kilka dlni zawróciło niesamowicie mi w głowie.
A czas nie daje rady tego ogarnąć... kolejne dni mijają.
Mimo wszystko jestem, bo chce być twardą i nie dać się.
Teraz będę zbierała na kolejną perełkę.
Biorę się w garść