boże, co to jest........................
nie ma zdjęć. NIE MA ZDJĘĆ.
mamy rekolekcje, także szkoły nie ma, ale zimno strasznie. chyba jestem chora, boli mnie gardło i głowa. ;_;
Po co ja to piszę, i tak nikt nie czyta ._.
Hehe
Nasze ramiona - polne ślimaki
Pławią się w stawie przytulania,
Nasze dłonie - niedzielne chojraki
Dojrzewają w centrum dotykania,
Nasze usta z tortu tortury,
Wiśnieją ranem od zacałowania,
Niewyraźne oczu trójkąty
Donkiszocieją od niezamykania.
Czy jeszcze dalej wyliczać mam?
~ Strachy na Lachy
[dawno nie było tekstu piosenki, no ale cóż...]