Niektóre decyzje są podejmowane nieodwracalnie. Czasem jest to przypadek losu, nie mamy możliwości postąpić w inny sposób. Są też sytuacje, w których doskonale wiemy, czego chcemy, i takiego wyboru dokonujemy.
Myślę, że najważniejsze to żyć w zgodzie z własnym sumieniem.
Nie ukrywam, to był mój świadomy wybór, ale dopiero wtedy, gdy było już za późno na innną decyzję.
Jak mi z tym jest? Nie wiem, chyba już mi to obojętne. Staram sie budować relacje na prawdzie, szacunku do siebie i innych i zaufaniu. Ta relacja taka by nie była, dlatego akceptuje to co jest.