miałam zacząć kurs od stycznia, upss
troche boję się iść na to cholerne prawko, przyznaje
ale przecież tyle debilnych ludzi ma prawo jazdy, dam radę! xD
właśnie "uczę się" z lalki, o matkoo
tak mnie to pochłonęło, że aż dodaje wpis, a później oceny są jakie są :P
pierwszy raz średnia poniżej 5, ale i tak myślałam, że będzie gorzej
wbrew wcześniejszym przypuszczeniom rzadko siedze tu sama, i bardzo mnie to cieszy, bo samemu jest tu dosyć smutno, ponuro i mam za dużo czasu na myślenie o świecie
po tym tygodniu z moją mamą czuje sie dziwnie, nie potrafie już okreslić jak jest mi lepiej, czy wole być tutaj sama, czy tam z nimi, czy tutaj z nimi, nie wiem, to skomplikowane, gdyby tylko możnabyło to wszystko skleić w całość, żebym mogła zawsze pójść przytulić się, wypłakać, wygadać, i liczyć na pomoc w razie potrzeby, bo czasem tak bardzo potrzebuje jakiegoś wsparcia duchowego, że sama nie wiem co mam ze sobą zrobić
"- Strasznie poplątana z Ciebie istotka, wiesz, malutka?
Nic dziwnego, że chwilami sama się w tym wszystkim gubisz."