To coś więcej niż symbioza długopisu z kartką
coś więcej, to wartość, która nigdy nie znika
coś więcej niż rap na ulicach, to barwy życia
ja tym oddycham jak skażonym powietrzem
to zetrze Cię w pył jak nie masz wyobraźni
więc wybacz mi, gdy zamykam się sam i
to te bramy których nigdy nie przekroczysz
podejdź, spójrz mi w oczy i powiedz mi prawdę
kto ma pasję a kto ma pustą kartkę
i czy to warte jest by łączyć samplem tekst
odkrywam kartę, w zaparte mknę i pryska czar ten
i parter w tle, Ty czarny marker na PKP
ja czarne sample i wersy te
Ty masz ten hardware, [?] sprzęt
ja mam zajawkę i pierdol się, bo to coś więcej psie
coś czego nigdy nie zdobędziesz, wiesz?
to tyle