Że nie jesteśmy ani jednolici, ani stali. Ja nie jestem, inni nie są.
__________________________
"The braver I am, the luckier I get."
"Leniwemu zawsze jest trochę wszystko jedno, do jakiej pracy jest przymuszany; miłośnik pracy przymuszany do pracy absurdalnej zawsze jest w gehennie. Dla człowieka piszącego nie ma większej męki niż pisanie rzeczy zbytecznych." (Jerzy Pilch - Bezpowrotnie utracona leworęczność)
"Non mi stai disturbando. Neanch puoi immaginare quanta voglia ho di bere insieme a te. Festeggio il mio compleanno, da pochi minuti. Non andartene. Il mio nome č Jakub."
"Nina spricht Italienisch. F'u'r B'u'cher und CDs hat sie immer Platz."
"You don't realize how much you have neglected yourself until you make yourself a priority again."
"Kto jest w stanie zobaczyć własny cień i znieść jego obecność, już spełnił niewielką część zadania." (C.G. Jung?)
"[...] but something about Dumbledore seemed to have robbed him temporarily of breath. It might have been the blatant wizardishness of his appearance, but it might, too, have been that even Uncle Vernon could sense that here was a man whom it would be very difficult to bully." (HP6)
__________________________
"Podstawy władzy: [....] fachowość (doświadczenie i kompetencje) [...]
Korelaty podstaw władzy: produktywność podwładnych, ocena przełożonego, satysfakcja z pracy. [...]
Dlatego warto być fachowym, bo koreluje najlepiej ze wszystkimi trzema efektami u podwładnych." (instagram Segritta)
"Toksyczny szef nie umie skorzystać z dobrych pracowników, bo budziłby się rano przerażony, że go wygryzą. Umniejsza im więc, podstawia im nogę, żeby wszyscy zobaczyli, że on jest lepszy. Obserwowałam kiedyś w pewnym ministerstwie fantastycznie zgrany z przełożoną zespół. Po zmianie rządu dyrektorkę zastąpiła niekompetentna siksa. Załatwiła w trzy miesiące swój dział. Słabsze jednostki zaczęły donosić na kolegów, uważając, że jako powiernicy szefowej przetrwają. Inni pochorowali się przez stres. Zgrana ekipa zamieniła się w toksyczne ludzkie bagno." (Katarzyna Miller w Zwierciadle)
"Nowy, cyfrowy tayloryzm w Google to nadzór nad przeglądanymi plikami, kontrola kalendarzy i spotkań, to doradcy zatrudniani do identyfikacji społecznych liderów, żeby móc się ich błyskawicznie pozbyć." (Jan Zygmuntowski na Polityka.pl)
I przypadkiem zarowerowało mi się aż do Ikei.
I przypadkiem mój ulubiony zielony "tunel" zaprowadził mnie w najwspanialsze miejsce na ziemi.
"PS: Doktorat jest ważny. Niech Pani robi jak najszybciej :-)"