Dzisiaj mnie cos roznosi, czuje sie jakbym byla nie zrownowazona emocjonalnie. Ciagle sie denerwuje i smuce ... moze to oznaki mojej slabosci ? Mojej bezsilnosci wobec swiata ? Wobec wszystkiego i wszystkich wokol ? Albo moze, tak jak male dziecko proboje zwrocic na siebie uwage i czekam... czekam az ktos wyciagnie do mnie reke. Nie zdajcac sobie sprawy ze nikt ale to nikt mi nie pomoze. To jest wlasnie ten problem, ze kazdy martwi sie o siebie. Nawet najlepszy przyjaciel Ci nie pomoze do poki sama sobie nie pomozesz. Tylko jak sobie pomoc ?
Tutaj zaczynaja sie schody .. jak sobie pomoc ? . . .
Romeo save me Ive been feeling so alone
I keep waiting for you but you never come
Is this in my head, I dont know what to think
Użytkownik drimgirl
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.