wszystko, co dobre, kiedyś się kończy.
takie piękne slowa, takie prawdziwe.
jednak zawsze, ale to zawsze trzeba pamiętać, że każdy koniec jest również poczatkiem.
o choroba, nie pisałam nic x czasu. chciałabym napisać tylko, że dziękuję dziewczynom, za 7 miesięcy pracy. nie chcę się rozpisywać, nie mam już zastępu, nie jestem już z Wami w drużynie, ale zawsze,powtarzam zawsze możecie na mnie liczyć. chciałabym Wam życzyć powodzenia, mam nadzieję, że wasza harcerska przygoda będzie trwać i trwać. Mojej zastępczyni, której jeszcze nie znamy, będe chciała życzyć tego, aby wyprowadziła WAS DRIADY na sam szczyt zastępów. że następny turniej będzie nalezał do Was. W SUMIE DLA NAS. BO JA JESTEM, BYŁAM, BĘDE Z WAMI. praca z Wami nie przyniosła wielu efektów, ale uwierzcie mi, nie było to tak, ze nic nie robiłam. próbowałam. :) dziewczyny, wierzę w Was, wiem że jesteście w stanie zrobić wiele, tyko musicie chciec! bo chcieć, to móc, prawda?! dzięki jeszcze raz, do zoba <3
CZUJ CZUWAJ!
KASIA<3!