tym razem będzie inaczej?
bo ja chyba w TYCH sprawach jestem za 'ambitna'.. :| wyżej sram niż dupe mam. takie moje zdanie. bo nie wiem czy jest jakieś inne wiarygodne wytłumacznie. ale kurwa ileż można? to się robi powoli nudne. nie chce się przyzwyczajać do takiego stanu rzeczy.
i chyba tez nigdy nie jest tak w 100 persenatch zajebiście. bo teraz jest idealnie, ale kurwa ON. zawsze kurwa coś!
strasznie chciałabym mieć złoty środek na te moje posrane problemy sercowe. czy wszyscy mogą mieć normalnie, tylko nie ja? no chyba..! chciałabym, żeby życie nie składało się z wiecznych gierek, podchodów, odchodów, kurwa strachu, wstydu i ograniczeń. wchui rzeczy by to ułatwiło. albo gdyby zamienić nasze marzenia z realiami. zajebiste rozwiązanie. odjebać taką inwersje- myśle, że nie usłyszałabym od nikogo sprzeciwu. gdyby wystarczyło zebrać 100 000 podpisów, żeby zmienić rzeczywistość..
marzenia ściętej dupy'