Wczoraj nic nie dodałam, bo nie miałam czasu.
Dzisiaj mam na razie krótkie opowiadanie.
- - -
Siedząc na parapecie, czytając książkę, zastanawiała się nad życiem. Jaki ono wogóle ma sens, co ono daje ? Na te pytania dla niej nie było odpowiedzi. Nagle przeczytała jedno, dla niej dość szokujące zdanie:"Życie to dar od Boga, który nigdy nikomu nie zaszkodził, a nawet jeśli, to znaczy, że oni go nie szanują. Życie to coś cennego, czego samemu nie można odebrać. A samobójców odrzucam jak zgniłe jedzenie." - Spojrzała na swoje rany. Nadgarstki, całe ręce... Dopiero wtedy zrozumiała, co tak naprawdę chciała zrobić.
Podoba się ? Klikać "fajne"
Dodawać !
Kto zrobi reklame .?
Zapraszam tutaj :
http://www.photoblog.pl/latingirlx3