Gupio ujęte, bo koń deska.
Dzisiaj chodził jak bajka! Skakał strasznie chętnie, sadził w górę i wyratowywał. Nic nie wyłamał, nic nie zrzucił, mimo że dzisiaj robiliśmy mea trudne najazdy i kombinacje, np stacjonata na krótiej ścianie po kole mmm . 22 lub 23 chyba wybierzemy się do Facimiecha na szalone L1! Ujeżdżenie ofc. Bo strasznie fajnie nam się ostatnio współpracuje.
Jeżeli ktoś nie rozumie dlaczego jeżdżę w ostrogach, zapinam skośnik, a jeżdżę w mega delikatnym wędzidle to wyprzedzę jeo zamiary i robię to dla dobra konia, żeby pomóc mu w poprawnym wykonywaniu figur i zapobiegać kolejnym rozgryzionym językom. Dziękuję.