No to dziś Nicola musiała zająć się braciszkiem od rańca. Oczywiście wybrałam się do Eweliny do zakładu, mękk (4 godziny tym urwisem...) no i aktualnie siedzenie w domku, zamulanie. Ładna pogoda była ale coś zaczyna sięchmurzyć. Jeżeli się rozpogodzi to Nicolka na rower pójdzie. ; D No to tyle co do dzisiejszego ranka i południa. ; p
Miłego dnia. ; *