Kupiłam sobie dzisiaj tą sukienkę i te szpilki . Pierścionki i branzoletki Niny . Napisałam Holly , że chba na stałe zamieszkam w Polsce i , że się okazła , że moja babcia tu mieszka i , że moi 'rodzice' z NY to nie moi rodzice . Od pisała mi , że nie wierzy w to , że moi 'rodzice' mogli mnie tak po prostu oszukać . Najbardziej zastanawiające jest to , że Sarah mi nic nie powiedziała . Nic milczała jak grób a Ona wiedziała , o tym bo jest starsza ode mnie . Chyba , że to też nie prawda . Nie wiem już w co mam wierzyć , a w co nie . Po prostu nie wiem . Teraz to ja nawet nie wiem komu mam ufać.
Rzeczy spakowane , sczoteczka już też , ale i tak ją wyjmę jeszcze raz na wieczór , bo bd myć zęby na wieczór i rano też umyję . O godzinie 6 wylot . Nie wiem jak ja wstanę : (