Właśnie wracamy od dziadków Niny dowiedziałam się czegoś bardzo ciekawego . Nina to moja siostra . Nie Sara - Nina ! A ja zostałam adoptowana . I oczywiście przez 16 lat ukrywali przede mną prawdę . Nie jestem zła na Ninę , bo Ona sama o tym nie wiedziała . No ale oczywiście nie wiem czy wybaczę kiedyś to 'rodzicą' . Nawet od nich nie dzwoniłam , nie napisałam esemesa , że wiem chcę z nimi porozmaweiać jak wrócę . A wczorajsza impreza ? Było bardzo fajnie , miło i inaczej niż u nas . Może naprawdę rozważę obcję przeprowadzi tutaj .
nancy