Z każda sekundą brzmienia moje serce mięknie, myśli wirują coraz szybciej ,powodują zagubienie.  Za wszelką cene chce wrócić do tamtych beztroskich chwil przeszytych strachem i niepewnościa. Daj przezyć te odosobnione noce i pozwól poczuć no nowo poranki. gdyby tylko mogła wylać z Siebie wszytsko na kartke była by przesączona emocjami , krawiacymi literami, łzami może troche złem. Daj mi mówić o tym  jak bardzo byłam szczęśliwa przy Tobie . Tak, przy Tobie. każda chwila owinięta była czymś nieodgadnionym, uwielbiałam każdą sekunde kiedy twoj dotyk wędgrował gdzieś po mojej skórze. Tęsknie za czymś jeszcze innym niz fizyczna uciecha. Nie jestem egoistką , moje uczucia siedza na każdym z palców i czekają. Kokon który sobie wije jest jak panceż obronny , lecz nie jest wystarczający na dłuzszy czas. czasem coś pęka i zostaje bezbronna . Wiem ze nie usłyszysz mnie. Nie cchesz juz nic wiedzieć. A ja w ciąż zyje. Zniknęłam jak w złym śnie , lecz obudz sie jestem obok. Przetrzyj oczy , ujrzyj mnie w srodku nocy w twoim pokoju . Nie bój sie , lecz prosze rozmawiaj ze mną. Bo tego brakuje mi najbardziej.