Bywa i tak, że plany się psują. Tak jak w moim przypadku. Ale to nic, nie poddajemy się ! :)
W piątek na 3 dni nad morze z Lucynką :) Woodstock niestety nie wypalił, to nic. Pojadę za rok.
+ Słoneczko, przybywaj.
Nic nie stoi nam na drodze do szczęścia,
nic oprócz naszych zahamowań, przekonania,
że lepiej pozostawić wszystko w rękach losu,
niż działać na własną rękę.
Na drodze nie stoi nam nic,
orpócz nas samych.