Najwazniejsze jest by umiec przyznac sie do winy... Spojrzec w lustro i powiedziec sobie w oczy: "Tak, to ja nawalilam, a teraz czas sie pozbierac i naprawic to co zepsolam. "
-Nawet najgorszy charakter z kazdej opowiesci ma w sobie krople nadziei i serce...
Zazwyczaj po prostu pelne zalu i nienawisci...