Zamykam oczy. Widzę Ciebie..
Widzę błękit Twoich mądrych oczu.
Potargane włosy, które tak uwielbiam czochrać jeszcze bardziej.
Uwielbiam kiedy rano budzisz mnie w ten Twój wyjątkowy sposób..
Kiedy patrzysz na mnie tak jakbym była cudem świata..
Niesamowite jak bardzo człowiek potrzebuje drugiego człowieka.
Jak przy totalnej błachostce nie może sobie bez niego poradzić..
Jak ciężko słyszeć a nie czuć.. Rozmawiać a nie widzieć..
Tak strasznie mi Ciebie brakuje..
Już nie długo. Warto czekać. Trzeba wydobyć z siebie całą siłę na czekanie, żeby potem kiedy się spotkamy od nowa się nią napełnić..<3 Dostajemy wtedy nasz mały świat na kilka chwil, tylko dla nas dwojga, nasz azyl, naszą ucieczkę od rzeczywistości, schronienie. Warto być cierpliwym.
Kocham Cię Sebusiu! <3